czwartek, 1 sierpnia 2013

miętowy ptak pliszki zwiastunem

     W listach często pytacie mnie, kto jest dla mnie ikoną mody poza Lejdi Kamillą Z? Długo się nad tym zastanawiałem, poprosiłem nawet naszego nowego księdza kapelana o pomoc w tym trudnym z punktu widzenia wiary pytaniu… Jego działania nie dały mi jednoznacznej odpowiedzi na frapujące mnie, jak i Was zagwozdki, ale otworzyły mi percepcję na perspektywę owłosienia. Lubię owłosione kobiety, albo takie, które z twarzy takowymi się wydają. Szczególnie kobiety z penisami, które urodziły się jako mężczyźni, są dla mnie wyjątkowo atrakcyjne.

     Nie mówię tutaj o Podkarpackim Guru Modowym, choć niewątpliwie wpisuje się ona w szerokie ramy tej kategorii… Dla mnie zawsze szczytem emancypacji i ponadczasowej elegancji w stylu Edit Pijaf, Roberto Kawallji, czy CroppTałn były takie wytwory masowej wyobraźni jak Ilona Wągrowska, czy Iwona Felicjańska. Są one godnymi czerpicielkami z nurtu mody narodowo-podkarpackiej, tak silnie zarysowanego i rozpropagowanego przez Guru Feszon znad Wisłoki!








     http://newlifewithfashion.blogspot.com/2013/08/512-mietowo.html - Zwyklaczek, zwyklaczek, znalazłem go na plaży, maleńka kropelka, kropelka miętowych marzeń! Jest! Pojawiła się moja modlitwa, spłynęła powabna gołębica, niczym rajski ptak w ferii barw skąpany! Pliszka, w dodatku w odcieniach, co nawet Bożenka z ‘Klanu’ wie, mojej ulubionej barwy – miętowej! W połączeniu z fascynacją artystkami obdarzonymi bujnymi kłaczkami, w mojej głowie wiruje wataha kolorowych nut z długo wyczekiwanego longpleja ‘Hier... Aujourd'hui’, sympatycznego i utalentowanego dyrygenta Carlosa.







     W pierwszy momencie rzuca nam się przed oczy, bardzo ciekawie zaakcentowane przez nienachalny szew w kroku łono. Geniusz Dembickiej Wyroczni Szafiarskiej wykracza poza układ słoneczny współczesnej mody! Kobiety wyrywają się z kajdanów narzuconych im przez kolorowe pisma takie jak Tina, Mały Majsterkowicz, czy Koń Polski. Kolorowe żurnale, z wychudzonymi sportsmenkami, pozującymi nago przy oczkach wodnych, to już nie biblia, a jedynie Koran, czy inny Dżihad! Lejdi Kamilla nie boi się przełamywać stereotypów i uwypuklać tego, co ma w sobie najlepsze. W końcu to dzięki kuciapce swojej rodzicielki, stąpa teraz po gwieździstym firmamencie nju-lajf-łif-feszon! Oryginalne, a zarazem postbarokowy manifest minimalistycznej bezpruderyjności - http://4.bp.blogspot.com/-MS8JEhMKY2I/Ufn6i4y2FpI/AAAAAAAAN-M/wSKGpellZ7s/s1600/L1010681.jpg






     Nie trzeba było długo czekać na odzew szerokiego grona fanek utalentowanej artystki z Podkarpacia. Na ulice, skwerki, parkiety i dywany wybiegli ludzie, którzy przez wiele lat nosili się z zamiarem eksponowania swoich wzgórkó, ale z różnych względów nie mieli na to tyle animuszu, co Kamillla Lejdi Feszon Baronessa Obojga Światów Modowych! Nieważne, czy grasz w teatrze, jesteś zmarłym piosenkarzem, chodzisz z szarfą po pustych halach montażowych promując Kanadę! Teraz możesz odziać się w szczyptę bezwstydnej nonszalancji!









     Nie można przeoczyć bizantyjskiego umiaru, który towarzyszy krótkiej podomce, pozornie od niechcenia zarzuconej na wygimnastykowany korpus. Od strony frontowej mamy uwydatniony prostolinijny krój, lekko przywodzący na myśl abażur. Można nawet podejrzewać, że jest on w stylu ‘na ubogo’ – tak różnym od tego, co popełnia z reguły Nieoszlifowana Perła Dębicka. Nic bardziej mylnego! Odważne połączenie szarpaniny, nożyczkowego ekshibicjonizmu i ukrytej opcji koronkowej, rozświetla nieśmiało drugą stronę tego miętowego medalu! Niczym ukryte okno do dzierganego ręcznie przez mieszkanki małych wsi raju!




     Dzięki takim działaniom coraz więcej osób docenia nie tylko koronki, które świetnie sprawdzają się jako ozdoby na ściany, często podszywające się pod zasłony, ale także w roli przewiewnych płaszczy – tutaj w szaleństwie metodę znalazł Mark Dżejkobs, światowej sławy mecenas i filantrop aktorów branży artyzmu erotycznego! Materiały prześwitujące, na stałe weszły już do kanonu męskiego stroju, także w postaci rajstop i bielizny osobistej. Piszę to jako chłopak i osoba szczerze zafascynowana nowym trendem. Rajstopy u płci falusoidalnej już nie tylko na głowie, przy napadach na banki i inne SH, celem wyniesienia najnowszej dostawy odzieży na wagę. Nasze nogi też zasługują na odrobinę piękna i luksusu!




















     Przeskakując granicę, Lejdi Kamilla staję się swoistą Nałkowską naszych czasów. Już nie przez scenariusz świetnego filmu o tym samym tytule, opiumującego losy Nałkowskiej, rzutko spisane zgrabną ręką Justyny Bogutówny, ale przez rewolucję obyczajową i religijną! Łańcuszki i inne zwisy nie musza być już u nasady zakończone małą Maryjką, czy jej synem Jezusem. Popularne stają się kamienie półszlachetne, polietylenowe kryształy, czy pamiątki z dalekich podróży, jak Syrenka Warszawska, czy Ratusz w Koszalinie!

     Jednak sztuką, jaka się dawno nikomu nie udała, to okołostandardowe przysposobienie dodatków! Dębicka Misjonarka w imię Haj Feszon szokuje po raz kolejny i łamiąc utarte stereotypy, ukazuje nam, że torebka wcale nie musi być częścią składową całości stylizacji! Tutaj mezalians tańczy sambę z ponadczasowym szykiem dżungli. Kolczyki komplementują idealnie kolor uciętej nad miednicą sutanny, a biel odkrytych na kostce botek, współgra z oprawkami industrialnych gogli! Jednak kanarkiem na klatce tej fantazyjnie oplecionej tryskających kaskadą barw ledżinsów, jest nic innego, jak dopasowanie obroży na szyi, z platyną stożków na obuwiu oraz hebanowego, rudego blondu, ze szkłami binokla! http://3.bp.blogspot.com/-mgdv-Yoz1cM/Ufn6iPbypDI/AAAAAAAAN94/vQHx16VsfL8/s1600/L1010676.jpg












     W ogóle same w sobie obcisłe rajstopy bez nóg stały się hitem światowego rozmiaru! Kto by się spodziewał, że dzięki działaniom skromnego Guru Modowego, lajkra stanie się tak popularna, a pomysły utalentowanej szafiarki co do jej wykorzystania, podkradną także bywalcy olimpiad i hal sportowo-rekreacyjnych!










     Chyba ostatni raz czułem takie podniecenie, gdy do naszej wsi przyjechał w odwiedziny ksiądz z zaprzyjaźnionej diecezji w Niderlandach i mogliśmy razem z naszym ukochanym proboszczem uczestniczyć w specjalnie na tę okazję przygotowanym performance, polegającym na organoleptycznym dziękczynieniu i ciała namaszczeniu! Amen!