sobota, 27 sierpnia 2011

Sadomasochistyczna Rihanno-Ordonka w chińskiej baronowej - fantazje z Podkarpacia


Pomimo wielkiego zmęczenia, jakie towarzyszyło mi po wyjątkowo ekscytującym nocnym czuwaniu w katedrze, podczas jubileuszowego, siedemdziesiątego ósmego KZChGMMM - Krajowego Zlotu Chłopięcych Grup Ministranckich z Miast Mniejszych. Przepyszne doświadczenie, tym bardziej, że w tym roku gościliśmy rekordową liczbę duchownych opiekunów, którzy własnymi członkami ciała namaszczali nas, na nową drogę życia. Ale nie o mnie tu chodzi, ja jestem tylko pionkiem w tej grze duszpasterskiej chęci edukowania. Jak wspomniałem, opadałem z sił po KZChGMMM, tym bardziej, że brat cioteczny mój Grzmisław, całą drogę powrotną śpiewał mi do uszka pieśni maryjne. Zasiadłem jednak jak zawsze przed ciekłokrystalicznym ekranem mojego nietuzinkowego Comodore 64 i przeżyłem wizualny orgazm. Na początku przez skołatany umysł przebiegła mi lotem byłyskawicy myśl, że oto Podkarpacka Kreatorka Dobrego Smaku i Stylu zarzuciła na swój portal modowy zdjęcia z warsztatów, jakie popełniła dla czarnoskórej śpiewaczki z Barbadosu, Panienki Rihanny. Powiedziałem sobie: 'Zbigniew, ona pomaga tej pieśniarce stać się Majkelem Dźeksonem, nawet skóry pigment jej wybieliła!' Jak mogłem się tak mylić! To przecież nasza ukochana Szafiarka w powalającej stylizacji! Co ciekawe, użyła w niej worka wf-owego w moim, jak nawet rdzenna mieszkanka Czeskich Vlkaneč, Mugama Aziganebe wie, ulubionym kolorze – SZAREGO BRĄZU SZTOKCHOLMSKIEGO! Ucieszyło mnie to tym bardziej, iż me uszy pieszczone były dźwiękami wydobywającymi się z gramofonu, na którym wesoło kręcił się album jednego z prekursorów współczesnej muzyki katolickeije - Johna Bulta, pod wdzięcznym i niefrasobliwym tytułem 'Julie's Sixteen Birthday'!

http://asmallworldoffashion.blogspot.com/2011/06/normal.html skromna modelka jawiąca się nam na barwnych fotografiach z polimerycznym kwiatem, na łodydze ze stopu metali nieszlachetnych, potocznie zwanym parasolką. Efekt piorunujący, co od razu podchwyciła plemienna zapiewajka, wydając we współpracy ze znanym rodzimym objawieniem sceny dance – Mandarynką – singiel 'Umbrella'! Parasolka zaczęła egzystować w przestrzeni modowej już nie tylko jako zjawisko ochronne, ale także akcesorium feszon! Zaskakujące, aczkolwiek bardzo udane i niesamowicie smaczne użycie wyszczuplającego pasa satynowego, przez tak wiele szafiarek noszonego na brzuchu, tutaj widniejącego na globusie artystki! Lady Kamilla przyozdabiając taśmę kukardą, nadała jej nowego wymiaru, podkreślając jednocześnie figlarny grymas własnej mimiki! Nie bójmy się tego przyznać, dzięki guru modowemu z Dębicy, na nowo odżyły trendy z zapomnianych już przez tak wielu lat dwudziestych i trzydziestych minionego wieku! Stylistka z wielkim wyczuciem i pieczołowitością rezygnuje z szablonowych rozwiązań, łącząc sadomasochistyczne ćwieki na dżinsowej sukmannie, z lookiem iście kojarzonym z polską pieśniarką i trubadurką, Panią Hanką Ordonówną! Wymagało to wiele odwagi, ale przecież jak mawiała znana ukraińska emigrantka i tancerka egzotyczna Wera Marczuk-Nie-Pazura: 'kto nie ryzykuje, ten nie pije ruskoje szampańskoje'! Arcyciekawe przyozdobienie nagłowne, idealnie współgra z kryjącą czarną pończochą i tej samej smolistej barwy szpilką na wolnej piętce! Zgrabna, orientalna nóżka, niczym u chińskiej baronowej, wyjątkowo korzystnie wygląda w tego typu obuwiu, jednocześnie nabierając drapieżnego pazura i spowijając postać inspirującej stylistki aurą przedwojennego seksapilu i lśniącego powabu. Kolejne narodziny gwiazdy, która na każdym kroku udowadnia, że naturalny malunek na powabnym obliczu, nastraja melancholijnie i sielsko. Naturalnie przepasanie włosów, które jak nam zdradziła mama Lady Kamilli, układane są przy pomocy łoju, by nadać im sprężystości i połysku, piękną opaską uciskową, spowodowało kolosalne poruszenie w światku feszon, jak i sportowym. Najlepsi gracze amerykańskiej ligi koszykówki wyszli z ukrycia i za przykładem podkarpackiej infantki ciuchowego królestwa, zaczęli używać różnobarwnych opasek nie tylko w domowym zaciszu, ale także podczas transmitowanych także w Rumunii meczy! Nie wspomnę już o mniej, lub bardziej znanych adeptkach sztuk muzycznych, czy teatralnych, które lawinowo przyodziały na szczyty swych korpusów, najróżniejsze pasy, opaski, taśmy i wstążki! Parafrazując słowa pieśni rodzimej szansonistki Eweliny Dymarczyk, zaśpiewam wesoło – 'tańczcie madonny madonny, wśród opasek sześciokonnych, sześciokonnych'! Paparazzi zgrupowani pod domem rodziców objawienia stylizacyjnego, zdążyli sfotografować wychodzące z lanczu, połączonego z wykładem o łączeniu koronek z materiałami pasiastymi i elanobawełną, przyjaciółki Lady Kamilli. Ja rozpoznałem Wiki Beckham, Kaśkę Olsen, czy niedawno wydaną za mąż Armeńską gwiazdę amatorskiego kina dla dorosłych widzów – Kim Kardashian. Oby tak dalej!





































sobota, 20 sierpnia 2011

Origamiczny papierowy księżyc mandarynkowej asymetrii


Odradzam się, jak ta samica metalowego ptaka feniksa, z popiołów po Smoleńsku. Wakacje uchylają się ku końcowi. Tegoroczne odcisnęły piętno na mym młodzieńczym temperamencie. Wraz z nowym wikarym Alessandro, wybrali my się na obóz wędrowny, śladami naszego ukochanego proboszcza, który tą samą trasę przebył z chłopcami, ze szkoły podstawowej imienia Marchlewskiego, w 1958 roku. Urokliwe zakątki Gór Izerskich, spanie w jednym śpiworze z duchownym i bratem moim ciotecznym Grzmisławem, zaowocowało swego rodzaju świętym pojednaniem. No, ale dość już o mnie, bo przez czas odcięcia od technicznych środków konsumpcji inspiracji modowych z internetu, normalnie kaskady najcudowniejszych w świecie stylizacji, zostało powołanych do życia! Najbardziej cieszy mnie chyba powrót do pierwociny, podkarpackiej królowej dobrego smaku i stylu – Lady Kamilli! Jednak prawdziwą petardą, jaka wybuchła na ekranie mojego Comodore64, to użycie w popełnionym kolażu mojego, jak nawet abisyńskie mniszki wiedzą, ulubionego koloru – MANDARYNKOWEGO! Nieodzownie od lat kojarzy mi się on za bestsellerową płyta młodego, północnoamerykańskiego songwritera i pieśniarza folkowego Garego dee Bradsforda – 'Sings for you, and you, and you'!

http://asmallworldoffashion.blogspot.com/2011/08/asymetria.html – Papierowy księżyc z nieba spadł i w wyniku zdolności manualnych naszego guru szafiarskiego, oraz wysokiego stopnia opanowania znajomości origami, zamienił się w pantofle, pięknie zdobiące zwieńczenie kończyn dolnych modelki! Zresztą karton, brystol, tektura, pergamin, bibuła, krepina, czy welin stały się ostatnim czasem, za pośrednictwem dębickiej artystki, niezmiernie popularne, już nie tylko w środowisku eco, ale także wśród zwykłych gospodyń domowych, które wysoko cenią sobie wygodę i spontaniczne reagowanie produktu na wilgoć spoconych stóp.

Innym arcyciekawym trendem, jaki wprowadza Lady Kamilla, jest użycie stanika jako akcesorium. Już nie zwis naszyjny pełni tu główną rolę, ale właśnie biustonosz. Połączenie mandarynkowej asymetrycznej fali topowej, z bieliźnianym różem napiersiowej odzieży spodniej, zaskakujące, ale jednocześnie odświeżające jak poranna bryza, która z siłą wodospadu zmywa z nas zapamiętałość skostniałych stereotypów modowych, pozwalając na eksperymentowanie w dziedzinach dotąd zarezerwowanych jedynie dla takich gwiazd, jak Lady Kamilla, tudzież jej zdecydowanie mniej utalentowane koleżanki i naśladowczynie, żeby wspomnieć Kaśkę Cichopek, Jenifer Hudson, czy popularną w niektórych kręgach Kaśkę Perry. Staniki zaczęły żyć niejako własnym życiem. Przemysł bieliźniarski natychmiast zareagował na nowe odkrycie Podkarpackiej Królowej Splendoru, prezentując na targach sex-expo warianty zarówno spożywcze, biżuteryjne, czy nawet ze stopu metali nieszlachetnych! Specjalnie dla japońskiej korporacji 余分な男性のブラジャー Podkarpacka Mistrzyni Elokwentnych Stylizacji zaproponowała biustonosz, skierowany do męskiej części odbiorców, co spotkało się z ogromnym odzewem, szczególnie wśród południowoeuropejskich kawalerów. Paparazzi uchwycili na kliszy w ogrodzie rodziców młodej i utalentowanej modystki, jak dobrze zapowiadający się aktor reklamowy, Krystian Ronaldo, macha na pożegnanie naszej ulubionej stylistce, po specjalnych warsztatach, mających na celu odsamczenie wyglądu młodego Portugalczyka. Zastosowanie kwiatostanu we włosach i białych tekturowych trampek, powaliło mnie na łopatki i dodało aktorowi niewieściego szyku.

Lady Kamilla stosując nowy element dekoracyjny, jakim niewątpliwie jest utrzymnik nabiustny, nie zapomniała o tym, o czym śpiewała pewna mało znana amerykańska szansonistka Marylin Monroe – perls ar gerls best friends! W tym sezonie modelka zaprowadziła trend, na delikatne jedynie nadanie powabu i filuterności sylwetce, przez perłowy zwis naszyjny. Stały się one natychmiast niesamowicie modne, zarówno wśród śmietanki towarzyskiej feszon łorld, ale także, wśród trzody chlewnej w gospodarstwach rolnych, wprowadzając odrobinę luksusu do szarej codzienności.

Jak zwykle świetna gra aktorska modowego guru z Dębicy, powabna poza, ponętna sylwetka ociekająca seksapilem i lekki grymas niedopieszczenia na twarzy powodują, że kompozycja praktycznie niepasujących do siebie rzeczy, nabiera nowego, kosmicznego wymiaru i poddaje się koegzystencji w świecie stylistycznych igraszek Lady Kamilli.