Ale to nie wszystko, bo mieszkańcy wsi pod Wieliczką, znaną niektórym jako Kraków, mogli podziwiać niezwykłe zjawisko, jakim jest właśnie nasza stylistka i modelka. Nie jest to widok częsty, bo Lady K. jest bardzo zajęta obowiązkami modowymi i wyprawami na swój ukochany Giewont. Dla mnie największą niespodzianką było użycie w kompozycji mojego, jak wszem i wobec wiadomo, ulubionego koloru - FUKSJI - a ten z kolei przywodzi na myśl moją ubóstwianą wręcz wokalistkę i performerkę Dee D. Jackson!
http://asmallworldoffashion.blogspot.com/2009/10/dzien-spodnicy.html W tej stylizacji jest gwiazdą, prawdziwą Merry Poppins, tudzież rodzimą awanturniczką i bohemiarką - Ciotką Klotką. Kamilla ukazuje niemal metafizyczne oblicze osoby, która jest jak te niedoścignione wzory, boginie, które nie piją wody z byle czego, jak zwierzęta ze stawu, rzeki, albo miski, tylko ze złotych pucharów. Trendseterka lansuje tu nową wizję, w 'Dzień Spódnicy' zamienia ją na sukienkę, która podobnie jak ta pierwsza, ma taki sam dół - co wyjaśniła w komentarzu jakiemuś nieoświeconemu abnegatowi. Feeria barw, które sam z lubością zakładam na wielkomiejskie przechadzki po parkach i alejach, podkreślają smukłość i kokieteryjność modelki, a filcowe, cyklamentowe w kolorze rękawice, dodatkowo podnoszą do potęgi 'N' seksualną atrakcyjność stylistki. Jednak kulminacyjnym punktem wszystkiego jest pasek z kolekcji Versace z 2003 roku - ulubiona kolekcja Kamilli. Nie tylko przyciąga uwagę do ponętnych bioder, ale także nakreśla pewnego rodzaju symetryczność i ład. Dla mnie bomba! xoxoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz