Sweter Swetrowi nigdy nie będzie równy

Jestem ogromnym fanem swetrów, bo nie tylko dobrze się prezentują, ale przede wszystkim potrafią ogrzać Cię, nawet w najzimniejszy dzień. Problem polega na tym, że lasnowane są pulowery po pierwsze bardzo drogie - widziałem ostatnio w Zarze jeden za 199 złotych!!! - po drugie, to jeszcze są cieniuśkie jak wydmuszka! Tym bardziej cieszy fakt, że zawsze z pomocą i po inspirację warto się udać na blogi ulubionych Szafiar <3


http://szafasikory.blogspot.com/2011/01/ostatni-sweter.html - Sikoreczka zaraziła mnie niczym koleżanka w przedszkolu Odrą i Nysą, wizją swetra ciężkiego, niekoniecznie wełnianego - sztuczne włókna są moim zdaniem lepsze, bo nie przepuszczają powietrza, a co za tym idzie, jeżeli mamy problem z nadpotliwością pod pachami, to zapach się nie przebije i problem z głowy. Postanowiłem już jutro wybrać się do mojego ulubionego SH i zakupić coś podobnego, mam nadzieję, że będą mieć!


W ogóle wzory geometryczne moim zdaniem zawsze dodają uroku dzianinom i wełnom. Są nie tylko praktycznym elementem maskującym w razie napadu wrogich wojsk, ale także świetnie podkreślają to, co inne dziewoje skrupulatnie ukrywają. Bardzo miło mnie zaskoczyło uwydatnienie jakże kobiecych krągłości trójkątnymi i rombowymi elementami przydłuższego cwyterka. Urzekły mnie też botki z twistem! Podwinięcie zdecydowanie nadaje sylwetce lekkości i filuterności, brawo za ciekawą stylizacje włosów – ludyczna fryzura na sianko spod bożonarodzeniowego obrusu - zawsze powoduje, że łza kręci się w oku! <3